W najbliższą niedzielę Rzeszów będzie metą pierwszego etapu maratonu samochodów z napędem elektrycznym Lwów-Monte Carlo. Do stolicy Podkarpacia przyjedzie około 10 zespołów takimi pojazdami jak Tesla, BWM i8 czy Fisker Karma.

Celem rajdu jest promowanie i wspieranie pojazdów z napędem elektrycznym w Europie. Wydarzeniu, które odbywa się po raz piąty, patronować będzie Książę Monako Albert II. Uczestnicy rajdu odwiedzą w sumie 10 państw, w Polsce zatrzymają się tylko w Rzeszowie i Wieliczce.

– Zespoły przyjadą do stolicy Podkarpacia w niedzielę po południu. Pojazdy będą zaparkowane na Rynku, każdy będzie mógł je zobaczyć. Przygotowaliśmy też wiele atrakcji dla dorosłych i dzieci. Prezentować się będą lokalne firmy innowacyjne, które wytwarzają nowatorskie przedmioty. Wśród nich będą m.in. elektryczna hulajnoga czy elektryczny rower, który skonstruował Marcin Piątkowski z Mielca – powiedziała Aneta Radaczyńska, dyrektor wydziału kultury, sportu i turystyki w rzeszowskim magistracie .

Uczestnicy rajdu zostaną w Rzeszowie do poniedziałku. W tym dniu na Rynku zaprezentują się uczniowie kilku rzeszowskim szkół ponadgimnazjalnych. Przedstawią projekty z zakresu nowych technologii, nad którymi pracują na co dzień.

Start do drugiego etapu maratonu zaplanowano na godzinę 11. Uczestnicy dojadą w poniedziałek do Wieliczki. Następnie udadzą się m.in. do Czech, Słowacji, Austrii, Niemiec i Szwajcarii. Do mety – Monte Carlo dotrzeć mają 3 czerwca.