Elektro Omega, najmłodsza z polskich grup zakupowych, planuje do połowy bieżącego roku podwoić liczbę swoich członków, do 35 hurtowni. Dzięki realizowanej strategii rozwoju, spółka chce zakończyć 2014 rok przychodami rzędu 150 mln zł.

Grupa zakupowa Elektro Omega powstała w listopadzie ubiegłego roku. Tym, co wyróżnia ją na tle konkurencji, jest m.in. forma prawna. Jako jedna z dwóch grup w Polsce działa ona jako spółka akcyjna, gdzie członkowie grupy są jednocześnie akcjonariuszami. Siedziba Elektro Omega mieści się w Katowicach. Obecnie grupa zrzesza 18 hurtowni. Do połowy roku skład ma się jednak znacznie zwiększyć, nawet do 35.
– Cały czas prowadzimy rozmowy z kolejnymi firmami, które mogą w najbliższym czasie zasilić szeregi naszej grupy. Jestem przekonany, że cel, jaki sobie założyliśmy, jest jak najbardziej realny, o czym świadczy fakt, że na dziś, a więc zaledwie trzy miesiące od powstania, Grupa Elektro Omega liczy już 18 członków – oznajmia Piotr Zieliński, prezes najmłodszej z polskich grup zakupowych.
Przedstawiciele Elektro Omega przewidują, że w najbliż-szym czasie do jej struktur mogą dołączyć zarówno hurtownie niezrzeszone, jak i firmy, które obecnie są członkami innych grup zakupowych działających w Polsce.

Umowy z dostawcami

Równolegle z zabieganiem o nowych członków, Elektro Omega pracuje nad poszerzaniem oferty o kolejnych dostawców. Obecnie spółka ma podpisanych ponad 50 umów, negocjacje z kolejnymi partnerami trwają.
– Nasi dostawcy to kluczowi producenci i importerzy branży elektrotechnicznej. Dobrze dobrana oferta i umowy z wybranymi dostawcami dają możliwość realizacji projektów i najbardziej wymagających inwestycji, zarówno przez instalatorów, deweloperów, jak i działy utrzymania ruchu – dodaje Piotr Zieliński.
Jeszcze w marcu spółka planuje uruchomić nową stronę internetową. Znajdą się na niej dokładne informacje na temat grupy i jej działalności, m.in. skład grupy, lista dostawców, oferta, szczegóły na temat współpracy itp.

Konsolidacja wewnętrzna

O ile w pierwszym półroczu Elektro Omega zamierza skupić się głównie na powiększaniu składu członkowskiego grupy i budowaniu sieci dostawców, o tyle w drugim półroczu planowane są działania konsolidacyjne wewnątrz własnych struktur.
– Nadrzędny cel, jaki sobie postawiliśmy na drugie półrocze bieżącego roku to rozwój systemu B2B. W ramach tych działań zamierzamy zaimplementować system informatyczny, który m.in. zdecydowanie ułatwi kontakt pomiędzy poszczególnymi członkami grupy, realizacje zamówień centralnych oraz usprawni proces bieżących zakupów członków poprzez grupę, a także umożliwi stały wgląd w stany magazynowe hurtowni. Pozwoli również na analizę obrotów, marżowości i innych parametrów finansowych – podkreśla prezes Zieliński.

Cel na ten rok – 150 mln złotych przychodów

Elektro Omega spodziewa się, że pierwszy pełny rok działalności uda się grupie zakończyć obrotami na poziomie około 150 mln zł.
– Choć nasza grupa zakupowa jest bardzo młoda, to ludzie ją tworzący mają ogromne doświadczenie w prowadzeniu biznesu w tej branży. Znają jej mocne i słabe strony. W tym roku liczymy, że uda nam się osiągnąć obroty w wysokości około 150 mln zł. Ma to być możliwe dzięki wspomnianemu już wcześniej poszarzeniu składu członkowskiego grupy, rozwojowi organicznemu poszczególnych hurtowni i podnoszeniu standardów obsługi klientów. Wprowadzenie nowoczesnych narzędzi informatycznych usprawniających procesy obsługi klienta, zamówień i analizy rotacyjności na magazynie, jak i podnoszenie wiedzy handlowców o produktach oraz odpowiednie dostosowanie się do obecnych realiów rynkowych ułatwi nam osiągniecie tego celu – podsumowuje Piotr Zieliński.

Marzec 2014