Koncern General Motors (GM) zainstaluje w całych Stanach Zjednoczonych w salonach swoich dealerów 40 000 stacji do ładowania samochodów elektrycznych. Z ładowarek będą mogli korzystać właściciele samochodów całkowicie elektrycznych wszystkich marek, nie tylko GM.

Stacje do ładowania samochodów elektrycznych przy salonach GM mają powstać do 2025 roku. Całkowity koszt projektu to 750 milionów dolarów. Prawie dwie trzecie kupujących samochody elektryczne twierdzi, że dodatkowe stacje pomogłyby przekonać ich do zakupu pojazdu zeroemisyjnego – to wyniki ankiety przeprowadzonej wśród właścicieli samochodów przez portal CarGurus.

– Chcemy dać klientom odpowiednie narzędzia i dostęp do ładowania aut w miejscu i czasie, kiedy tego potrzebują, a jednocześnie dajemy możliwość współpracy z naszą siecią dealerską, aby przyspieszyć rozwój łatwo dostępnego ładowania w całych Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, w tym na obszarach wiejskich i miejskich o słabo rozwiniętej infrastrukturze – przekazał w oświadczeniu prezes GM, Mark Reuss.

Według danych Departamentu Energii w całych Stanach Zjednoczonych jest obecnie 120 000 stacji do ładowania samochodów elektrycznych. Nowy projekt GM zapewniłby dodatkowo każdemu z dealerów marki do 10 ładowarek do dowolnego rozmieszczenia w rejonie salonów. Dostępność publicznych stacji ładowania jest postrzegana jako wąskie gardło w całym procesie elektryfikacji, mimo tego, że w większości przypadków właściciele aut na prąd ładują samochody w domu lub pracy.

Według danych przekazanych przez koncern, prawie 9 na 10 Amerykanów mieszka w promieniu 10 mil od jednego z ponad 4200 dealerów GM, w tym salonów Chevroleta, Cadillaca, Buicka i GMC. Projekt dotyczący instalacji ładowarek u dealerów to tylko jeden z pomysłów producenta na zwiększenie ilości samochodów elektrycznych na amerykańskich drogach. GM ogłosiło, że od przyszłego roku będzie oferować linię trzech własnych ładowarek do użytku domowego i komercyjnego pod nazwą Ultium Chargers. Będzie je można kupić w każdym salonie.

GM – wyłącznie auta elektryczne

Koncern General Motors planuje do 2035 roku oferować wyłącznie pojazdy elektryczne, kończąc tym samym produkcję samochodów osobowych, ciężarowych i SUV-ów z silnikami diesla i benzynowymi. Podobne decyzje ogłosiły też pozostałe koncerny – m.in. Volvo, Mercedes-Benz, Honda i Ford.