Najpóźniej na początku przyszłego roku w należącej do Kompanii Węglowej (KW) kopalni Brzeszcze ruszy pilotażowa instalacja do spalania niskostężonego metanu. Firma zamierza pracować nad tym projektem wspólnie z Instytutem Inżynierii Chemicznej Polskiej Akademii Nauk. We wrześniu obie instytucje podpisały list intencyjny w tej sprawie. Jego efektem może być wdrożenie na szerszą skalę opracowanego przez gliwickich naukowców rozwiązania, dotyczącego utylizacji metanu w powietrzu wentylacyjnym.
W niektórych kopalniach – przede wszystkim w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, Kompanii Węglowej i Katowickim Holdingu Węglowym – metan wykorzystywany jest do produkcji ciepła i prądu. W KW jest tak w kopalniach Knurów-Szczygłowice, Sośnica-Makoszowy czy Marcel. Nie zawsze jest to jednak możliwe, bo do spalania gaz ten musi być w odpowiednim stężeniu.
Według Wyższego Urzędu Górniczego, w ostatnich latach w polskich kopalniach węgla kamiennego wydzielało się około 830-880 mln m3 metanu. Z tego około jedna trzecia trafiła do instalacji odmetanowania. Większość metanu z kopalń jest wyprowadzona do atmosfery drogą wentylacyjną, szkodząc klimatowi, bo potencjał cieplarniany metanu jest 21-krotnie większy niż dwutlenku węgla.