Opolnica stanie się elektrownią hybrydową
W Elektrowni Opolnica (Dolnośląskie) wkrótce powstaną instalacje fotowoltaiczne o łącznej mocy 100 kilowatów oraz układ magazynowania energii – podał koncern energetyczny Tauron. Według spółki, która poinformowała o planach budowy elektrowni hybrydowej, to pierwszy tego typu projekt w Polsce.
Projekt przewiduje m.in. budowę instalacji fotowoltaicznej z wykorzystaniem polikrystalicznych (50 kW) i cienkowarstwowych (50 kW) paneli fotowoltaicznych, budowę układu magazynowania energii w technologii litowo-jonowej oraz budowę systemu sterowania poszczególnymi źródłami energii. Systemy elektrowni Opolnica, o łącznej mocy 410 kW, zostaną odpowiednio dostosowane do działania w układzie hybrydowym.
– To pierwszy tego rodzaju projekt w Polsce. Pozwoli on na przeprowadzenie badań w zakresie poszczególnych technologii fotowoltaicznych, współpracy z innymi źródłami OZE, wpływu elektrowni hybrydowej na sieć elektroenergetyczną pod kątem jej stabilności, jakości energii elektrycznej i możliwości pracy wyspowej. Spółka chce również zdobyć wiedzę na temat handlu produkowanym w ten sposób prądem oraz wykorzystania instalacji dla bilansowania energii – wyjaśniła Magdalena Rusinek z Tauronu.
Jeszcze w pierwszej połowie br., na podstawie koncepcji opracowanej przez Politechnikę Wrocławską, ma powstać dokumentacja projektowa rozbudowy elektrowni. Tauron chce też w tym czasie uzyskać wszelkie pozwolenia i decyzje administracyjne. Budowa instalacji fotowoltaicznej i magazynu energii ma zakończyć się w końcu 2016 r. Dopasowanie infrastruktury elektrycznej elektrowni wodnej Opolnica oraz zabudowa systemu sterowania planowane są na 2018 r. Pełna integracja wszystkich elementów składowych przewidziana jest na 2020 r. Zakończenie etapu badawczego oraz całego projektu nastąpi w 2023 r.
Obecnie jedynym źródłem energii wybudowanej w 1921 r. elektrowni Opolnica jest Nysa Kłodzka. Elektrownia powstała z inicjatywy hrabiego Otto von Schwerin jako podstawowe źródło zasilające w energię elektryczną Bardo i okoliczne miejscowości. Wykopany w gruncie kanał roboczy i burzowy, powodują, że sam budynek elektrowni znajduje się na utworzonej w ten sposób wyspie.
Początkowo zamontowane urządzenia prądotwórcze (w latach 30. i 50. ubiegłego wieku) w postaci dwóch generatorów, pracowały bezusterkowo do lipca 1997 r., kiedy to dwukrotnie przez elektrownię przeszła wielka fala powodziowa. Kulminacyjna woda o wysokości ok. 3 metrów całkowicie zatopiła budynek elektrowni wraz ze znajdującymi się w niej urządzeniami. Zdewastowane zostały wszystkie pomieszczenia, maszyny i aparatura. Konieczna była gruntowna odbudowa obiektu. Wymieniono m.in. generatory na asynchroniczne i wprowadzono (w latach 2000-2001) pełną automatyzację pracy hydrozespołów.
(PAP)