Columbus Energy zakończył pierwsze półrocze skonsolidowanym zyskiem netto w wysokości 1,51 mln zł i 21,3 mln zł przychodów. Spółka pracuje nad rozszerzeniem oferty m.in. w obszarze elektromobilności.

Columbus Energy to największa na polskim rynku firma pod względem zasięgu terytorialnego i liczby montowanych mikroinstalacji fotowoltaicznych. W pierwszej połowie tego roku przychody grupy wyniosły 21,3 mln zł wobec 15,5 mln zł rok wcześniej. Skonsolidowany zysk netto był na poziomie 1,5 mln zł, podczas gdy rok po pierwszym półroczu 2017 zamknął się w kwocie 2,7 mln zł.

– Na rynku fotowoltaiki domowej oprócz Columbus Energy nie ma organizacji o takim zasięgu terytorialnym. W sierpniu powinniśmy dojść do 600 zakontraktowanych klientów, montujemy już ponad 1 MWp instalacji domowych miesięcznie i z kwartału na kwartał będzie się to sukcesywnie zwiększać. Cel, jaki chcemy osiągnąć, czyli 10 tys. instalacji w jednym roku jest możliwy już w 2020 roku. Rynek jest ogromny, bo 1 mln domów chce mieć instalację fotowoltaiczną, więc lata pracy przed nami – oznajmia Dawid Zieliński, prezes Columbus Energy.

Nie tylko fotowoltaika

Spółka wraz z rozwojem działalności w obszarze fotowoltaiki liczy też na wysokie zainteresowanie rynku ofertą związaną z termomodernizacją domów w związku z planowanym uruchomieniem nowego programu „Czyste Powietrze”. Duży potencjał produktowy Columbus Energy dostrzega także w segmencie elektromobilności, czyli ładowarek do samochodów elektrycznych, które staną się naturalnym produktem w ofercie dla klientów biznesowych jako komplementarny element pracujący z systemami PV.

– Columbus Energy wprowadzi w tym roku do oferty w segmencie MŚP ofertę na usługę dostarczenia, podłączenia i uruchomienia ładowarek do samochodów elektrycznych. Jest wielki potencjał w tej branży, tj. infrastruktury do ładowania elektryków. Liczymy na to, że już od 2019 roku będzie to znaczący element naszej działalności – dodaje prezes.