Niemcy chcą mieć 30% udziału w światowej produkcji baterii
Niemiecki minister gospodarki Peter Altmaier ogłosił założenia planu budowy niemieckiego przemysłu bateryjnego, który ma docelowo zaspokajać 30% globalnego zapotrzebowania na baterie wykorzystywane w samochodach elektrycznych czy stacjonarnych magazynach energii. Przedstawiciel niemieckiego rządu zapewnił jednocześnie, że na wsparcie rodzimego przemysłu bateryjnego Berlin odłożył na razie miliard euro.
Peter Altmaier poinformował, że w tym zakresie niemiecki rząd prowadzi rozmowy z firmami, które mają uruchomić produkcję baterii i które powinny być beneficjentami rządowych grantów, a pierwszych decyzji inwestycyjnych można się spodziewać w pierwszym kwartale 2019 r., aby możliwe było uruchomienie produkcji energii do roku 2021.
Altmaier zaznaczył, że cel to produkcja nie tylko najlepszych baterii, ale również wykorzystanie w procesie produkcji energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, a także opracowanie skutecznego systemu recyklingu.
Beneficjentami pomocy niemieckiego rządu w obszarze baterii mogą być m.in. firmy skupione w konsorcjum o nazwie Terra-E. Zarejestrowaną w ubiegłym roku firmę utworzyli m.in. czołowy europejski producent baterii BMZ Holding i dr Ulrich Ehmes – były CEO szwajcarskiego producenta baterii Leclanché SA, a nowym podmiotem kieruje Holger Gritzka, b. menedżer Thyssenkrupp System Engineering.
Cel TerraE Holding to budowa zakładu mającego osiągnąć do roku 2028 zdolność produkcji w skali roku baterii o pojemności nawet 34 GWh, czyli niemal tyle, ile ma produkować Gigafactory 1. W projekcie mają zostać wykorzystane doświadczenia i technologie opracowane w ramach programu Gig-LIB finansowanego ze środków niemieckiego ministerstwa nauki i rozwoju. Obecnie niemiecki Daimler buduje mającą kosztować 500 mln euro drugą fabrykę baterii, która powstaje w Kamenz.
Komisja Europejska szacuje, że w roku 2025 wartość rynku baterii może sięgać 250 mld euro rocznie i wielkością powinien odpowiadać gospodarce Danii. Natomiast generowany w Europie popyt na baterie powinien wynieść wówczas 200 GWh, a globalnie 600 GWh.