Niedługo uruchomienie reaktora jądrowego na Białorusi
Pierwsze uruchomienie reaktora jądrowego elektrowni w Ostrowcu na Białorusi planowane jest na styczeń. Do końca roku do elektrowni powinno trafić paliwo jądrowe z Rosji. Wcześniej białoruski operator elektrowni, którą pod Ostrowcem buduje rosyjski Rosatom, zapowiadał, że pierwszy z dwóch reaktorów zostanie uruchomiony w grudniu tego roku.
Według dyrektora departamentu energetyki jądrowej w białoruskim ministerstwie energetyki Wasyla Paluchowicza, docelowo energia pochodząca z elektrowni jądrowej zmniejszy o około 30% ilość wykorzystywanej na rynku wewnętrznym energii produkowanej z gazu, kupowanego w Rosji, dzięki czemu zmniejszy się zależność od tego surowca. Obecnie około 95% energii elektrycznej na Białorusi to właśnie energia z gazu.
Jeszcze w tym roku odbędzie się kolejny etap uruchamiania elektrowni, tzw. mycie obiegu pierwotnego. W grudniu do elektrowni ma być dostarczone paliwo, a do końca stycznia powinien się odbyć jego pierwszy załadunek i fizyczne uruchomienie reaktora. Po załadunku paliwa nastąpi ważny etap – osiągnięcie tzw. pierwszej krytyczności reaktora. Reaktor na tym etapie pracować będzie z małą mocą, która w ostatnim etapie rozruchu będzie zwiększona do 100%. Po załadunku paliwa i pierwszym uruchomieniu reaktor co najmniej przez kilka miesięcy będzie się znajdował w fazie rozruchu.
Białoruska elektrownia jądrowa powstaje w obwodzie grodzieńskim, około 20 km od miejscowości Ostrowiec, według rosyjskiego projektu AES-2006. Elektrownia będzie się składać z dwóch bloków energetycznych, z których każdy ma reaktor o mocy do 1200 megawatów. Według planów elektrownia ma produkować 18 mld kilowatogodzin energii elektrycznej rocznie.
Obecnie na miejscu budowy elektrowni trwają jeszcze prace montażowe. Kierownictwo elektrowni zapewnia, że będzie to obiekt bezpieczny, a w jego projekcie uwzględniono wnioski z katastrof w Czarnobylu w 1986 r. i japońskiej Fukushimie w 2011 r.