W pierwszym półroczu 2020 roku Aplisens, producent aparatury kontrolno-pomiarowej, wypracował 51,5 mln zł skonsolidowanych przychodów (-8% rdr.) i 6,4 mln zł skonsolidowanego zysku netto (-16,3%). Na wyniki grupy, szczególnie w drugim kwartale, najistotniejszy wpływ miał zastój gospodarczy wywołany pandemią koronawirusa. Spółka liczy, że po odmrożeniu gospodarki, trzeci kwartał odzwierciedli sezonowy zwiększony popyt na produkty Aplisensa.

Największy udział w strukturze przychodów Grupy Aplisens w pierwszej połowie 2020 roku miał rynek dawnej WNP, gdzie sprzedaż wyniosła 19,1 mln (-2,1 %). Przychody z rynku krajowego osiągnęły wartość 18,4 mln zł (-5,8%), natomiast Unii Europejskiej 11,3 mln zł (-15,4 %). Główny spadek przychodów został odnotowany w segmencie przemysłowej aparatury pomiarowej i elementach automatyki, gdzie sprzedaż zmniejszyła się w ujęciu względem pierwszego półrocza 2019 o 8%. Spadki objęły głównie jednostkę dominującą oraz spółkę zależną Czah-Pomiar.

– Mimo zauważalnego spadku sprzedaży, szczególnie w drugim kwartale, oceniam ten okres pozytywnie. Zaprezentowane wyniki są dowodem na to, że w trudnych realiach rynkowych Grupa Aplisens potrafi utrzymać ciągłość operacyjną i stabilność biznesu, czego najlepszym dowodem jest dodatni wynik netto oraz bezpieczeństwo łańcucha dostaw. Grupa w dalszym ciągu skutecznie kontroluje koszty stałe i utrzymuje bezpieczną sytuację. Na przełomie drugiego i trzeciego kwartału obserwowaliśmy spore ożywienie – w lipcu zanotowaliśmy wzrosty na sprzedaży rok do roku, ale od połowy lipca ilość zamówień ponownie spadła, sytuacja ta trwa do chwili obecnej. Sierpień już nie wygląda tak dobrze pod względem zamówień, jak mogłoby się wydawać z perspektyw początku bieżącego kwartału. Natomiast, pozytywne sygnały docierały z Czah-Pomiar. Po bardzo trudnym drugim kwartale, który był efektem zastoju w branży automotive, sytuacja powoli zaczyna się poprawiać. Liczymy na to, że po odmrożeniu gospodarki, nastąpi stopniowy powrót popytu na produkty grupy, chociaż niepokoi nas zaobserwowany na wszystkich rynkach operacyjnych proces odkładania inwestycji w czasie, co może negatywnie wpłynąć na sprzedaż w kolejnych kwartałach. Zdecydowanie zbyt wcześnie jest mówić o trwałym odbiciu – ocenia Adam Żurawski, prezes spółki.

6 sierpnia Aplisens dziewiąty rok z rzędu wypłacił dywidendę. W tym roku z tego tytułu do akcjonariuszy trafiło blisko 3 mln zł (0,25 zł na akcję). W poprzednich latach dywidenda mieściła się w przedziale 0,25-0,35 zł.