Sejm uchwalił ustawę o OZE
Sejm uchwalił ustawę o odnawialnych źródłach energii. Zmienia ona m.in. obecny system wsparcia dla OZE, z opartego o świadectwa pochodzenia na system aukcyjny. Regulacja daje także zielone światło do rozwoju energetyki prosumenckiej – niestety tylko tej w skali mikro.
W połowie stycznia posłowie przyjęli ustawę o odnawialnych źródłach energii. Jej celem jest rozwój OZE w Polsce, zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego i poprawa ochrony środowiska.
– Ustawa dostosowuje polskie przepisy do standardów obowiązujących w innych wiodących krajach UE – chodzi o optymalne i zrównoważone zaopatrzenie odbiorców końcowych w energię elektryczną, ciepło lub chłód, bądź biogaz rolniczy. Nowe regulacje mają także prowadzić do powstania nowych miejsc pracy w wyniku zwiększenia liczby nowych instalacji OZE. Wśród celów ustawy jest też racjonalne wykorzystywanie OZE uwzględniające realizację długofalowej polityki rozwoju gospodarczego kraju, a także zapewnienie wykorzystania produktów ubocznych lub pozostałości z rolnictwa i przemysłu stosującego surowce rolnicze – czytamy w komunikacie Sejmu.
Zmiana systemu wsparcia OZE
Kluczowym rozwiązaniem w stosunku do obecnie obowiązujących przepisów jest zmiana systemu wsparcia dla OZE z opartego o świadectwa pochodzenia na system aukcyjny.
– Ma on być tańszy dla budżetu państwa i chronić obywateli przed zbytnim obciążeniem wynikającym z realizacji celów UE dotyczących energii odnawialnej. Rząd będzie określać ilość energii odnawialnej potrzebnej m.in., aby spełnić cele unijnej polityki klimatyczno-energetycznej. Ogłaszane będą aukcje (osobno dla różnych technologii, różnej wielkości instalacji), w ramach których wybierane będą najlepsze oferty – z najniższą ceną. W zamian wytwórca wygrywający aukcję będzie miał zagwarantowane wsparcie przez 15 lat – napisano w komunikacie.
Stałe ceny za prąd z OZE
Zgodnie z ustawą, stała cena za prąd ze źródeł do 3 kW przez 15 lat ma wynosić 75 groszy za kilowatogodzinę energii z hydroenergii, energii wiatrowej i słonecznej. Z kolei dla źródeł między 3 kW a 10 kW – za jedną kilowatogodzinę energii z biogazu rolniczego cenę ustalono na 70 groszy, biogazu ze składowisk – 55 groszy, a z oczyszczalni ścieków – 45 groszy. Stała stawka 65 groszy za kilowatogodzinę energii ma obowiązywać natomiast dla hydroenergii, energetyki wiatrowej i słonecznej. Dla tych źródeł zapisano również obowiązek zakupu przez 15 lat od oddania instalacji do użytku.
Niewykorzystany potencjał energetyki prosumenckiej
Uchwalona w połowie stycznia ustawa o OZE umożliwi rozwój tzw. energetyki prosumenckiej, ale tylko tej w skali mikro. W głosowaniu posłowie odrzucili bowiem poprawki „pozwalające na produkcję energii przez spółdzielnie, szkoły, parafie czy wspólnoty mieszkaniowe”. Na ograniczenie rynku prosumenckiego tylko do osób fizycznych, bez uwzględnienia tzw. prosumenta zbiorowego zwracają uwagę organizacje ekologiczne, m.in. Koalicja Klimatyczna czy Greenpeace.
– Brak rozszerzenia definicji prosumenta dla instalacji o mocy od 10 do 40 kW może doprowadzić do problemów z rozwojem energetyki odnawialnej w regionach. Z tego powodu szumnie zapowiadane programy wspierające rozwój energii odnawialnej dla samorządów czy spółdzielni mieszkaniowych mogą okazać się wydmuszką. Stanie się tak, jeżeli podmioty te nadal będą zmuszane do starania się o koncesję lub prowadzenia działalności gospodarczej, by produkować zielony prąd w mikroinstalacjach OZE – czytamy w komentarzu organizacji Greenpeace.
Luty 2015